Skutki bezprzewodowej łączności 5G dla zdrowia ludzkiego

Briefing 11-02-2020

Technologie telekomunikacyjne piątej generacji (5G) odegrają kluczową rolę w tworzeniu (do 2025 r.) europejskiego społeczeństwa gigabitowego. Cel, jakim jest objęcie nieprzerwanym zasięgiem łączności bezprzewodowej piątej generacji wszystkich obszarów miejskich, tras kolejowych i głównych dróg, można osiągnąć jedynie poprzez budowę bardzo gęstej sieci anten i przekaźników. Innymi słowy, liczba stacji bazowych dla wyższych częstotliwości i innych urządzeń znacznie wzrośnie. Nasuwa się w związku z tym pytanie, czy wyższe częstotliwości i miliardy dodatkowych połączeń, których wpływ – jak wynika z badań – będzie stale odczuwać cała populacja, w tym dzieci, nie będą oddziaływać negatywnie na zdrowie ludzkie i na środowisko. Mając na uwadze, że naukowcy na ogół uważają, że takie fale radiowe nie stanowią zagrożenia dla ludności, dotychczasowe badania nie rozwiały wątpliwości związanych ze stałym narażeniem na działanie 5G. Dlatego część środowiska naukowego uważa, że potrzebne są dalsze badania nad ewentualnymi negatywnymi skutkami pól elektromagnetycznych i sieci 5G dla organizmów żywych, zwłaszcza pod kątem występowania u ludzi niektórych poważnych chorób. Ponadto warto by się zastanowić, czy przy dalszych badaniach nad skutkami sieci 5G nie byłaby konieczna współpraca badaczy z różnych dyscyplin, w szczególności medycyny i fizyki lub inżynierii. Obecne przepisy UE dotyczące narażenia na sygnały bezprzewodowe – zalecenie Rady w sprawie ograniczenia narażenia ogółu społeczeństwa na działanie pól elektromagnetycznych (od 0 Hz do 300 GHz) – zostały stworzone 20 lat temu i w związku z tym nie uwzględniają właściwości technicznych 5G.